no i wszystko wskazuje na to,ze mimo szczerych chęci nie mam talentu do robienia pączków. Poniosłam sromotną klęskę> nie wiem, ne umiem, zalatana jestem.... I jak tu byc nawet kura domową, jak się ma do takiej roboty dwie lewe ręce? Dobrze,że chociaż mężczyzni w tym domu, łącznie z tym moim najmniejszym dobrze się bawią i lepiej gotują niż ja. Czy jest jakiś przepis na bycie dobrą kucharką?!!!