Dzis Środa Popielcowa, dzień od którego zaczyna się Wielki Post, czas pokuty i przemyśleń.Tego dnia osoby od 14 roku zycia obowiązuje zakaz spożywania mięsa, natomiast osoby od 18 do 60 roku życia obowiązuje post ścisły, czyli jeden posiłek do syta.
Środa popielcowa oddziela karnawał od postu, który będzie trwał przez 40 dni do Wielkiej Nocy. Na początku Wielki Post trwał tylko od czasu Wielkiego Piątku i Wielkiej Soboty. W III wieku został wydłużony do tygodnia, by w IV wieku ponownie wydłużyć go juz do takiej liczby dni jaka znamy obecnie.
Samo posypywanie głowy popiołem zaczęło obowiązywać w 1091 roku, upowszechnione zostało przez papieża Urbana II w 1099 roku.
Samo posypanie głowy popiołem było związane z grzesznikami, którzy byli wypędzani z kościoła. Posypywano ich głowy mówiąc: „Pamiętaj człowiecze, że jesteś prochem i w proch się obrócisz; czyń pokutę, abyś miał życie wieczne” (3,19). Potem polewano ich wodą święconą, zakładano ubiory pokutne i wydalano na okres 40 dni z kościoła . Po jakimś czasie, a dokładnie w X wieku zaczęli do tych największych grzeszników takze pozostali wierni czujacy się grzesznikami. Papiez Urban II idąc za tym, co ludzie sami wybrali ustanowił taki obrządek własnie w 1099 roku. I tak trwa do dzisiaj.
I wszystko super. Dobrze jest czasem przemyśleć swoje poczynania, zaniechać jakiś rytułałów, typu obżeranie się ciastkami, czy cokolwiek innego, dla kształtowania charakteru, dla innego spojrzenia, bo nawet poeci mówiłi,ze artysta płodny to artysta głodny. Tu tez wszystko się zgadza. Jedno, co mnie dziwi to fakt,ze mimo dnia pracowitego jakim jest ta środa ludzie walą drzwiami i oknami do koscioła, a jak jest Pierwsza niedziela Wielkiego Postu to juz takiej frekwencji nie ma. Bo liczy sie ten popiół i ze ludzie widzą, coś na kształt pójscia z koszyczkiem ze święconką przed Wielkanoca, choc nie wiedzą ludzie po co i komu to potrzebne.
I choć sama święta nie jestem , oj nie. to pójdę z moim najmłodszym, zeby wiedział po co to jest, bo kościół to nie tylko religia, to tradycja, to kształtowanie nas samych, mimo jego wad:) Ale któż jest bez winy?:)
n
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz