Ja na to: ale jak? teraz? czy w ogóle?
młody: w ogóle...
ja: bo zawsze chciałam mieć rodzinę
młody: To masz
ja: tak, mam, najwspanialszą...:)
młody: a jak wpadłaś na pomysł, żebym miał tatę? (pewnie chodziło mu o mojego M. a nie biologicznego): to nie ja wpadłam na to, tak miało być:)
Dobrej nocy:)
"jak wpadłaś" nabiera tutaj znaczenia :)
OdpowiedzUsuń