W sobotę w Warszawie odbyła się trzecia edycja Kartingowego Pucharu Kobiet Motocaina Cup. Uczestniczek było sporo. Były śród nich i profesjonalistki i amatorki. Wszystkie zapytane oto, co jest takiego ciekawego w kartingu jednogłośnie stwierdzały, że szybkość.
Gokarty halowe, na których rywalizowały panie osiągają prędkość do 50 km/ h, natomiast te profesjonalne "wózki" mogą pojechać nawet 200 km/h. I co jest ciekawe nie ma w tym sporcie, zwłaszcza amatorskim, granicy wieku. Widziałam tam panie wraz z córkami, które stały wpatrzone w tor obserwując rywalki:) Były maleńkie dzieci wraz z rodzicami. a wszędzie unosił się zapach spalin:)) I oczywiście wszystko odbyło się w miłej babskiej atmosferze, którą zapewniali organizatorzy (tu relacja http://www.orange.pl/kid,4000003510,id,4003078923,title,Motocaina-Cup-kobiety-rzadza-na-torze,video.html )
I od razu przypomina mi się pani Hania Sobota ( w tym roku miała jechać w Rajdzie Dakar,ale jechała w Silk Way Rallyw zeszłym roku, tu kilka obrazków z tego rajdu: ) .
Pani Hania nie ma lat 20 by pozwolić sobie na takie szarżowanie po drogach świata. Jednak odważyła się na uprawianie motorsportu i to po urodzeniu.... uwaga... trzeciego dziecka! w Silk Way Rally jechała z Maciejem Martonem (synem Rafała Martona, który jest pilotem Adama Małysza). Więc jak ktoś chce to można:) ( tu jej profil teamowy: http://sobotarally.pl/team/hanna-sobota )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz