batalia cz.2

Jak już pogodziłam się z tym, że dam radę z moją własną kawiarnią, to okazuje się, że  powinnam zwolnić, że przeciez za niedługą chwilę urodzę córeczkę i że przeciez jej powinnam poświęcić swój czas. Nie rozpatruję tego w ramach przegranej, choć przez chwilę tak miałam, raczej pogodzenia się z tym, ze to co będę chciała zrobić, zrobię .... za dłuższy moment, przy kolejnej dotacji.
Jednak nie zmarnowałam czasu na te przygotowania. Wiem, że  przy kilku stolikach nie opłaca się brać ekspressu cisnieniowego od firm, bo one chcą bym miała 10-15 kg kawy od nich, co miesiąc i ze to nie opłacalne.
Wiem,że "pożyczka tzw. bezzwrotna" z idea bank, to tylko nazwa, wcale bezzwrotna nie jest, bo rozłożona na 10 lat zwraca się bankowi w postaci 60 tys. ode mnie. Wiem jak cięzko znależć dobry lokal z dwiema łazienkami, ubikacjami (wymogi sanepidu). Wiem tez jak smakują kawy firmy Parana  z Włoch: bezkofeinowa jest trochę bez tego "czegoś", kawa z serii "for staff only" smakuje własnie jak dla personelu, a nie jak dla gości, "orgaiczna" jest delikatna, ale nie wiem czy dla mnie nie za delikatna,  a "Extra bar" jest dobra, zwłaszcza jak dorzucimy do tego trochę cukru:)).

Super mają kawy w kapsułkach, ale te w garstronomii jakoś do mnie nie przemawiają.



Na razie nie spijam śmietanki z moich fascynacji połączeniem biznesu z macierzyństwem i nie mogę odebrac nagrody dla pracodawcy wspierajacego rodziców, ale co się odwlecze to nie uciecze. :) W końcu pasja nie jedno ma imię. Jednym z nich dla mnie i mojego M. jest PasjaTV.pl

I jak dobrze pójdzie to niebawem zaproszę was na kawkę do swojego dzięcięgo działu własnie tam:)) Ogladajcie nas bacznie i komentujcie, tylko w ten sposób dowiemy się co was interesuje i czego chcielibyście sie dowiedzieć:)

tutaj kilka linków do obejrzenia:https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=SybWh4jhaDA#at=30

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=um6Zdeo4k7Q