Przepis orygianlny, który poznałam dzięki mamie mojego M . zakładał, że owocami w tym cieście będą truskawki, ale teraz juz sezon ich mija, cena wzrosła niebotycznie, więc zamieniłam owoce na czereśnie. Przy dorej okazji można kupić je już za 3, 5 zł na Grochowskiej:))
A oto przepis na ciasto, którego się nie piecze.
-dwa serki mascarpone,
-serek homogenizowany naturalny
-cukier waniliowy , jedni opakowanie
-opakowanie biszkoptów
-spora garść owoców sezonowych, mogą być nawet dwie:)
-galaretka, najlepiej w kolorze owoców
Blaszkę, ja miałam okrągłą, cos o średnicy 25 cm, wyłożyć biszkoptami,żeby nie było wolnych miejsc. Potem nałożyć na to warstwę serkową zmieszaną z serkiem homogenizowanym i cukrem waniliowym. Odsączone owoce nałożyć na warstwę serkową. W międzyczasie zrobić galaretkę, ostudzić i przed samym scieceim przełożyć na ciasto. Wstawic do lodówki. Po kilku godzinach wyjąc i zajadać się. Pyszności:)))) Polecam Dajcie znac jak wam wyszło:)
I tak przy okazji piosenka:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz